Wiadomości

Doprowadził do kolizji z latarnią, zbiegł z miejsca zdarzenia i ... spowodował wypadek

Data publikacji 21.08.2017

Najpierw zajechał drogę innemu kierowcy, a potem zbiegł z miejsca zdarzenia i uderzył w daewoo ścigany przez świadka zdarzenia. Mowa o rowerzyście, który w sobotę rano trafił z obrażeniami ciała do jastrzębskiego szpitala. Jak wstępnie wynika z ustaleń mężczyzna aż dwukrotnie spowodował zagrożenie w ruchu drogowym i doprowadził do wypadku, a także kolizji z ... latarnią.

Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczości dwóch zdarzeń drogowych, do których doszło w sobotę około 6.00 nad ranem. Jak wstępnie ustalili 72-letni rowerzysta, jadąc Aleją Armii Krajowej nagle zajechał drogę kierowcy citroena próbując wjechać na chodnik. 44-letni kierowca samochodu chcąc uniknąć zderzenia z rowerzystą enegicznie skręcił kierownicą, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożną latarnię.

72-latek widząc zdarzenie czym prędzej oddalił się w kierunku ulicy Folwareckiej. Zauważył go jednak inny kierowca, który zabrał 44-latka do swojego deawoo i ruszył w pościg za rowerzystą. Gdy dogonił mężczyznę ten po raz kolejny wykonał nagły skręt rowerem i uderzył w jego pojazd.

W wyniku zdarzenia 72-latek doznał obrażeń ciała i został przetransportowany do szpitala. Policjanci ustalają teraz dokładny prezbieg obu zdarzeń, czekają też na wyniki badań krwi 72-latka, które dadzą odpowiedź na pytanie czy rowerzysta był trzeźwy?

Powrót na górę strony