Wiadomości

Policjant, który biega z pasją dla innych

Data publikacji 02.05.2015

Od ponad 16 lat służy w żorskiej komendzie, a od 3 w biegu pokonuje tysiące kilometrów. Życiowa pasja nie tylko pozwala mu zachować doskonałą formę, ale i pomagać innym. Tymczasem jego licznik odmierza kilometry do 10 milionów, które postanowili do końca maja pokonać biegacze, aby pomóc podopiecznym Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą.

Asp. sztab. Krzysztof Najberg z Komendą Miejską Policji w Żorach związany jest od ponad 16 lat. Na co dzień zajmuje się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Po służbie oddaje się swoim pasjom – pływa, jeździ konno, a także biega. Bieganiu jednak poświęca najwięcej czasu i to nie tylko dlatego, że stało się ono jego życiową pasją, ale i z chęci pomagania innym. Ma za sobą mi.in. Półmaraton Żywiecki, czy ORLEN Warsaw Marathon.

Policjant od ubiegłego roku jest członkiem Żorskiego Klubu Miłośników Biegania "HRmax", ale także wspiera gliwicką fundację "Biegamy z Sercem", której statutowym celem jest działalność na rzecz młodzieży niepełnosprawnej oraz wychowanków domów dziecka. Niemalże każdy jego krok pozostawia swój charytatywny wydźwięk. Aktualnie jego celem jest pokonanie 10 milionów kilometrów jakie przemierza z innymi biegającymi. Kilometry zliczane są przy pomocy popularnej aplikacji telefonicznej monitorującej sportowe osiągnięcia i jeśli do końca maja osiągną zakładany poziom 100 tysięcy złotych "powędruje" na konto Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą.

Sportowe hobby asp.sztab. Najberga to doskonały sposób na relaks po wyczerpującej służbie, ale także przykład szczególnego zaangażowania w prospołeczne akcje charytatywne. Zapytany o korzyści z biegania bez zastanowienia odpowiada, że jeśli biega dla siebie i swojego zdrowia, to dlaczego ma nie pobiec dla innych?

  • fot. M.Silka
  • fot. M.Silka
  • fot. M.Silka
  • fot. prywatne archiwum policjanta
  • fot. prywatne archiwum policjanta
  • fot. E.Chrzanowska
  • fot. E.Chrzanowska
  • fot. prywatne archiwum policjanta
  • fot. prywatne archiwum policjanta
Powrót na górę strony